Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dudysia z miasteczka Raciborowice G k/Bolesławca . Mam przejechane 18580.29 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
watch-live-tv.comStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dudysia.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2015

Dystans całkowity:212.61 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:14:22
Średnia prędkość:14.80 km/h
Maksymalna prędkość:35.09 km/h
Suma kalorii:3814 kcal
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:30.37 km i 2h 03m
Więcej statystyk
  • DST 44.65km
  • Czas 03:15
  • VAVG 13.74km/h
  • VMAX 32.93km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1042kcal
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Doliną Pałaców i Ogrodów

Sobota, 29 sierpnia 2015 · dodano: 31.08.2015 | Komentarze 7

     Napiszę krótko ,wycieczka bardzo udana ,odpowiednia pogoda, ciekawa trasa ,piękne obiekty i to takie które najbardziej lubię , pałace   i nawet górki nie straszne ,bo widoki zapierały dech w piersi .
Rowery przewieźliśmy samochodem do Wojanowa ,a stamtąd już na dwóch kółkach
Pałac w Wojanowie


Pałac w Bobrowie


Trasa Er 6

Taras widokowy w Miedziance ,chcieliśmy napić się kawy ,niestety zapchany po brzegi ,każdy chciał podziwiać piękne widoki...

Widok na Sokolik


Pałac w Karpnikach

Największy podjazd...

ale jakie później widoki !!!

Wieża widokowa"Strażnica" w Bukowcu


i widok na okolicę ...



Ciężko było wejść pod górkę ,z górki jeszcze gorzej


"Świątynia Ateny"w Bukowcu


Pałac w Mysłakowicach


Pałac w Łomnicy



A później powrót do domu ,księżyc był nam przewodnikiem





  • DST 34.90km
  • Czas 02:03
  • VAVG 17.02km/h
  • VMAX 33.82km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Kalorie 815kcal
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Wieczorny wyjazd

Czwartek, 27 sierpnia 2015 · dodano: 30.08.2015 | Komentarze 0

       Po pracy do domu ,a tam niespodzianka ... obiad na stole , więc wolny czas do wykorzystania . Pogoda ok ,nie ma na co czekać .Spokojnym tempem do Warty Bol. ,tam spotkanie z Robertem .Kolega akurat testował swój nowy nabytek ,kolarzówkę . Chwila rozmowy i decyzja o dalszej  wspólnej trasie. Kierunek :Tomaszów Bol , następnie Kraśnik ,Kruszyn ,Łaziska pod poligon ,tam się rozstajemy i wracam każde do swojego domu .



  • DST 32.19km
  • Czas 01:54
  • VAVG 16.94km/h
  • VMAX 34.56km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 751kcal
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Po okolicy

Środa, 26 sierpnia 2015 · dodano: 26.08.2015 | Komentarze 0

Po pracy ,spokojną trasą ,po okolicy. Idealna pogoda i wielka przyjemność z jazdy :)

  • DST 16.31km
  • Czas 00:59
  • VAVG 16.59km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 381kcal
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Przypadkowe spotkanie

Niedziela, 23 sierpnia 2015 · dodano: 24.08.2015 | Komentarze 0

Zadowoleni z przedpołudniowej wycieczki ,doszliśmy do wniosku że szkoda marnować tak ładnie zaczęty dzień i wybraliśmy się ,oczywiście na rowerach ,do Mamy ,do Iwin, na kawę . Czas nam bardzo przyjemnie upływał ,ale trzeba było wracać ,lecz żeby nie było tak prosto, skręciliśmy jeszcze w bok . Jakie było nasze zdziwieni ,gdy w pewnym momencie minęliśmy się z Panem ,Janem Miodkiem ,który wraz z żoną wybrał się na przejażdżkę rowerową  . Chwila zajmującej rozmowy ,wspólna fotka

i wracamy do domu :)
Niedziela rowerowa zaliczona :-)


Kategoria 1-29km


  • DST 35.33km
  • Czas 02:40
  • VAVG 13.25km/h
  • VMAX 35.09km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 825kcal
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Żerkowice

Niedziela, 23 sierpnia 2015 · dodano: 24.08.2015 | Komentarze 1

       Trafiliśmy dzisiaj w ciekawe miejsce ,miała być wyprawa do Skały ,tam są ruiny pałacu ,byliśmy tam w tamtym roku ,wiosną. Wtedy wyglądało to tak ,jakby ktoś zajął się pałacem i przystąpił do odbudowy ,niestety ruiny pałacu jak stały ,tak stoją ,po pracach remontowych ani widu ,ani słychu ,a poza tym wszystko zarośnięte .





Niepocieszeni pojechaliśmy dalej . Właściwie to przez przypadek ,w poszukiwaniu sklepu, zamiast w prawo ,skręciliśmy w lewo ,sklepu nie znaleźliśmy ,ale trafiliśmy na Żwirownie w Żerkowicach i wtopiliśmy . Kiedyś ,kiedyś, już tam byliśmy ,ostatnio jeździliśmy ale zawsze z drugiej strony .Dzisiaj odkryliśmy ,prawdziwy raj .

"Cudze chwalicie a swego nie znacie ", coś w tym jest ,kilkanaście kilometrów od domu ...



Zauroczeni nie mogliśmy się oderwać ,od tego pięknego miejsca ...

Dopiero pierwsze pomruki burzy przywróciły nas do rzeczywistości ,trzeba było zwijać manatki i wracać do domu .na szczęście burza nas tylko postraszyła ,a my zadowoleni dotarliśmy na obiad :)





Kategoria 30- 49 km


  • DST 23.80km
  • Czas 01:53
  • VAVG 12.64km/h
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Tropami Borów Dolnoślaskich

Niedziela, 16 sierpnia 2015 · dodano: 20.08.2015 | Komentarze 4

 Niedziela rano i wyjazd ,najpierw samochodem (po zapakowaniu rowerów) ,do Węglińca .Tam już znak orła poprowadził nas w piękne miejsca . Kierujemy się na Ścieżkę turystyczno-przyrodniczą Tropami Borów Dolnośląskich - Stawy Parowskie . To jest dzisiejszy nasz cel wycieczki


Dość wczesny ranek ,mglisty ,więc jest nadzieja na niesamowite wrażenia . Jedziemy lasem

a w samym środku lasu ,dla zmęczonych wędrowców ,krzesełko ,można odpocząć

ale my nie jesteśmy zmęczeni ,my mamy cel obrany -Asuan



Z jego mieszkańcami



Miejsce bardzo przyjazne miłośnikom przyrody , z wiatą ,ławeczkami, miejscem na ognisko :) A może ktoś chętny na biwak ???

Mogłabym tam zostać na długi ,długi czas ,ale niestety ,przed nami dalsza droga

jedziemy szlakiem ,różnorodnymi lasami i napawamy się ich zapachem ,ciszą ,atmosferą

mamy wrażenie nierealności całej sytuacji


tutaj kiedyś witały nas orły ,dzisiaj nie było ani jednego

Zaskoczyły nas jednak zmiany,które zaszły od momenty zeszłorocznej wycieczki ,tego wtedy nie było , jak wielka wichura musiała tędy przejść ,że tak wiele drzew zostało powalonych


Pomału czas i trasa nam się kończyły ,dotarliśmy do Węglińca i z poczuciem spełnienia wróciliśmy do domu.
Wydawałoby się że krótka  wycieczka ,lecz jak bardzo obfitująca we wrażenia ,choć jednak brakowało czegoś -barw jesieni ,żółci czerwieni ... To znak ze jeszcze trzeba tam wrócić





Kategoria 1-29km


  • DST 25.43km
  • Czas 01:38
  • VAVG 15.57km/h
  • VMAX 33.84km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Po dłuższej przerwie

Piątek, 14 sierpnia 2015 · dodano: 16.08.2015 | Komentarze 0

Dwa tygodnie upałów dały mi porządnie w kość ,nie nadaje się do niczego przy takich temperaturach .Dopiero dzisiaj ,po pracy ,pod wieczór udało się nareszcie wyjść na rower. Jak mi już tego brakowało,banan nie schodził mi z twarzy ,już zdążyłam zapomnieć jaka to przyjemność .Nawet górki, dookoła Grodźca mi nie przeszkadzały .



Kategoria 1-29km