Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dudysia z miasteczka Raciborowice G k/Bolesławca . Mam przejechane 19161.99 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
watch-live-tv.comStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dudysia.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.02km
  • Czas 03:02
  • VAVG 16.82km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trochę wiosennie

Niedziela, 3 grudnia 2017 · dodano: 03.12.2017 | Komentarze 0

Wprawdzie za oknem 1 stopień ,ale spoglądam w swoją prywatną pogodynkę i widzę na horyzoncie słoneczko i prawie bezwietrznie .Pogoda idealna ,tym bardziej ,że wczoraj jeździło się wyśmienicie ,więc dlaczegoż by dzisiaj tego nie powtórzyć ,tym bardziej ,że tym razem mamy więcej czasu do dyspozycji . Za chwilę już śmigamy ,tak jak przypuszczałam jedzie się świetnie ,warunki nie są złe . Kierujemy się przez Lubków , na Tomaszów ,a następnie przez Kraśnik drogą ,którą pokonuję po raz pierwszy . Skręcamy na stary ,odrestaurowany cmentarz z kaplicą .Tutaj obowiązkowo postój ,ale najpierw cofam się ,bo tuż obok, po lewej stronie zwierzaczki ciekawie spoglądają na nas ... a my na nich :)))


 Odstawiam rower ...


I wchodzę na teren starego cmentarza ...

Od dawien ,dawna pociągają mnie takie miejsca ,mają ten swój specyficzny klimat ,wchodzisz ,wyciszasz się  i przenosisz się w inne czasy ...


Miejsca powoli zapominane przez ludzi ...


Chociaż w tym przypadku akurat przypomniane przez ludzi ,Ktoś włożył sporo pracy ,żeby pokazać to miejsce potomnym ...
 Jedziemy dalej ,Nahtah już się niecierpliwi ,jedziemy do Krępnicy ,dawno tu nie byliśmy ,mam wrażenie jakbym jechała tędy po raz pierwszy ,a jazda wyśmienita ! Skręcamy przy pierwszym stawie ,zaczyna wychodzić słońce ..

Jest pięknie ...,ale żeby nie było zbyt pięknie ,dochodzi łyżka dziegciu . Nahtah wybiera drogę ,która objeżdża stawy z drugiej strony ,drogę obfitą w błota i kałuże... Hmmm... Piękna i ciekawa droga,ale...zdecydowanie nie na dzisiaj .Pokonujemy ją mając wszystkie akweny wodne po prawej stronie .


A słońce nam cały czas towarzyszy ...Wyjeżdżamy na główną w Bolesławicach  i teraz już szybko przez Bolesławiec , Łaziska , Wartę ,Iwiny ,do domu . U progu czeka już Gość ...

Kategoria 50-69km



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa taprz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]