Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dudysia z miasteczka Raciborowice G k/Bolesławca . Mam przejechane 19161.99 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
watch-live-tv.comStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dudysia.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2024

Dystans całkowity:174.90 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:02:00
Średnia prędkość:13.15 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:24.99 km i 2h 00m
Więcej statystyk

Przed siebie

Niedziela, 28 kwietnia 2024 · dodano: 28.04.2024 | Komentarze 2

W taki dzień  grzechem byłoby nie wyjść  na rower. Spokojnie, bez zbędnego pośpiechu (śniadanie ,kawa) ,wsiadamy na rowery i jedziemy .
Po krótkiej rozmowie decydujemy się na szutry i lasy. Kierujemy się na Jurków ,

następnie Olszanica i przed Radziechowem skręcamy w lewo w polną drogę .Droga bardzo malownicza ,a dzisiaj widoki wymiatają ,
Karkonosze w całej okazałości









Przystajemy na chwilę ,na naszym ulubionym punkcie widokowym i ruszamy dalej .




Skręcamy w las i decydujemy się na skrót ,drogą ,którą raczej nigdy nie jeździmy ,więc ...dlaczego nie . Jak wielkie jest nasze zdziwienie ,
gdy w połowie trasy ,na wprost nas, wyłania się znajoma sylwetka ,na rowerze .To...Robert ,tak samo zdziwiony jak my , On jedzie tą trasą
po raz pierwszy .Oczywiście krótki postój na pogawędkę i rozjeżdżamy się ,każdy w swoją stronę . Znów się potwierdziło ,że wcale nie musimy się umawiać ,
żeby spotkać się na trasie .Cudny dzień ,przepiękny weekend cały i fajne spotkania .Bo nigdy nie wiadomo kogo spotkamy na trasie :))))



Po południu

Sobota, 27 kwietnia 2024 · dodano: 28.04.2024 | Komentarze 0

Do południa trochę spraw do załatwienia ,cały tydzień w pracy ,nazbierało się .Ale już po kawie popołudniowej w drogę .Pogoda przepyszna idealna na rower.
Jedziemy na Żeliszów ,Ustronie i Jaroszowice.








 Tam skręcamy w prawo i kierujemy się do Wartowic  ,przystając by podziwiać ,widoczne dziś pięknie, Karkonosze.







Jedziemy obrzeżami ,podziwiając okoliczne widoki .





W Warcie wstępujemy na chwilę do Bogusza i Beatki ,chwila odpoczynku , miła rozmowa i jedziemy dalej. Słońce już nisko.








Wraz z zachodem słońca wracamy do domu .








Krótko

Niedziela, 21 kwietnia 2024 · dodano: 28.04.2024 | Komentarze 0

Planowaliśmy trochę dłużej pojeździć ,ale nic z tego nie wyszło .Wyszliśmy z domu ,okazało się ,ze nie jest tak jakbyśmy chcieli ,wiatr i zimno spowodowały zmianę planów . Kawa u Mamy w Iwinach i powrót do domu .I to by było na tyle .


  • DST 26.30km
  • Czas 02:00
  • VAVG 13.15km/h
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Czapli

Sobota, 13 kwietnia 2024 · dodano: 13.05.2024 | Komentarze 0

Dziś zrobiliśmy sobie wycieczkę w kierunku Czapli  ,aby obejrzeć stawy .






















Okolice Zielonej Góry

Niedziela, 7 kwietnia 2024 · dodano: 08.04.2024 | Komentarze 1

Niespodziewany wyjazd z Tatem , braćmi , bratową i bratankiem.Młodego trzeba dostarczyć na studia ,więc jest okazja na wypad rowerowy ,więc my też korzystamy.Samochody zaparkowane w Zielonej Górze a my kierujemy się na pałac ,a właściwie ruiny pałacu w Zatoniu .Trochę błądzimy po Zielonej ,ale wyjściu na prostą docieramy spokojnie do planowanego miejsca.




Sporo ludzi ,na pieszo ,na rowerach...







Z Zatonia jedziemy w kierunku Ochli do Muzeum Etnograficznego . Tam mamy krótki postój ,co wykorzystujemy na zwiedzanie skansenu.

















Po odpoczynku ,wracamy do miasta ,tam jeszcze  obiad i jedziemy do domu . Przyjemna wycieczka w doborowym Towarzystwie





Zalew Mietkowski

Sobota, 6 kwietnia 2024 · dodano: 08.04.2024 | Komentarze 1

Pierwszy w tym roku wyjazd  w tradycyjnej Trójce ,czyli ja ,Darek i Robert. Propozycja padła dzień wcześniej,żeby samochodem podjechać pod Zalew Mietkowski i objechać go dookoła rowerami.To był strzał w dziesiątkę. Samochód zaparkowaliśmy w Borzygniewie ,przy Beach Bar Ślęża View (polecam serdecznie).


Tam wypiliśmy kawę  i ruszyliśmy w drogę .

Wzdłuż wału ,podziwiając widoki





Najpierw koroną ,a później lokalnymi drogami .Mały ruch ,przepyszna jazda .Przy podjeździe na punkt widokowy Darek wydarł do przodu,
za wymijającym nas ,kolarzem.



My z Robertem pomału pokonywaliśmy wzniesienie ,widząc ,że Darek z góry robi fotorelację
zaczęliśmy się wygłupiać ,pozując do zdjęć ...


Przy dobrej zabawie ,w pewnym momencie straciliśmy równowagę i o mały włos skończyło by się to upadkiem ... Co nie omieszkał uwiecznić na zdjęciu Darek .( Panowie specjalnie dla Was wkleiłam to sławne zdjęcie  hihihihi. Zadziało się to tak szybko ,że do końca nie dotarła do nas powaga sytuacji...

Na górze piękne widoki .




Na dole także .











Wróciliśmy do punktu wyjścia .


Tam czas na obiad


Ostatnie spojrzenie i wracamy do domu .


Świetna wycieczka ,jak zwykle i przepiękna pogoda .





Świątecznie

Poniedziałek, 1 kwietnia 2024 · dodano: 08.04.2024 | Komentarze 0

W drugi dzień Świąt pogoda dopisała ,więc aby nie siedzieć w domu wybraliśmy się na rowery.Naszym celem była miejscowość Czaple .Wioska piasku i kamienia . Jechało się świetnie ,czuć ,że wiosna zbliża się wielkimi krokami .



W Czaplach znajduje się Szlak Kamiennych Krzyży ,niestety trochę już podupadły ...



Wyjeżdżając z wioski udaliśmy się na punkt widokowy znajdujący się w pobliżu.

Obejrzeliśmy szmaragdowe jeziorko w pobliskim kamieniołomie


I przez Grodziec udaliśmy się do domu