Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dudysia z miasteczka Raciborowice G k/Bolesławca . Mam przejechane 18748.84 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
watch-live-tv.comStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dudysia.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.48km
  • Czas 04:09
  • VAVG 12.65km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Asuan i Jezioro Święte

Sobota, 1 kwietnia 2017 · dodano: 02.04.2017 | Komentarze 3

Pierwsza wolna sobota od jakiegoś czasu i piękna, słoneczna pogoda. Ładujemy rowery do samochodu i zatrzymujemy się w Kliczkowie ,tutaj jest nasza baza wypadowa.


Obieramy kierunek na Osieczów...


gdzieś przed Tomisławem jest droga ppoż biegnąca prosto nad Asuan,znajdujemy ją dość łatwo i śmigamy nią przed siebie ...


Trafiamy w to  magiczne miejsce całkiem od innej strony ,niż w dotychczasowych wycieczkach ...


W dalszym ciągu urzekające ,magiczne ,niesamowite...




Spotykamy dość dużo cyklistów ,nie tylko nas urzeka to miejsce ...


Jedziemy dalej ,zaliczamy stawy , zdecydowanie w jesieni jest tu piękniej ...


W Parowej zatrzymujemy się w centrum i sprawdzamy jak dojechać do Świętego Jeziora . Oczywiście znajdujemy Je ...


Zatrzymujemy się na posiłek


i obowiązkowo kawę ...





A później na wieżę ...


Stamtąd rozlega się piękny widok na jezioro ...którego właściwie już nie ma ...





Usatysfakcjonowani jedziemy dalej ,wracamy do Kliczkowa ,ale trochę nam mało ,więc przed Kwisą skręcamy w prawo ,wzdłuż rzeki , tutaj widać wiosnę !!!


Od tej strony jeszcze elektrowni nie widzieliśmy ...


Jedziemy dalej ,Darek zamierza sprawdzić "Dupę Słonia " ,ale nie łatwo wejść ,a jeszcze trudniej zejść ...


Dalsza droga to już przeszkody ,zwalone drzewa..


Skały ...


Choć widoki piękne ,takiej Kwisy jeszcze nie widziałam ...


Jeszcze tylko ulubione miejsce ,widok na tamę i rozlewisko ,ale też po raz pierwszy z całkiem innej strony...


Teraz już wracamy do Kliczkowa ,do samochodu . Pakujemy rowerki i do domu .

Kategoria 50-69km



Komentarze
Dudysia
| 14:58 wtorek, 4 kwietnia 2017 | linkuj Dzięki :)))) Mieliśmy bardzo udaną wycieczkę :))))
monikaaa
| 05:58 poniedziałek, 3 kwietnia 2017 | linkuj Przepiękny wypad! :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa losie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]