Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dudysia z miasteczka Raciborowice G k/Bolesławca . Mam przejechane 18748.84 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
watch-live-tv.comStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dudysia.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 85.06km
  • Czas 05:43
  • VAVG 14.88km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Górki,góreczki ...

Niedziela, 30 kwietnia 2017 · dodano: 01.05.2017 | Komentarze 5

Początek dnia leniwy i spokojny ,śniadanko ,kawa i pomysły w którym kierunku ruszyć. Wspólna decyzja,Rosocha ..
Jedziemy przez Sędzimirów ,Nową Wieś Grodziską ...
Przed Pielgrzymką obowiązkowy postój w ulubionym punkcie widokowym...


Jerzmanice Zdrój ,skręt w prawo i następny postój przed Sępowen ...



Wilków w Wilkołakiem w tle a następnie skręcamy na Leszczynę ,tam jest Skansen Górniczo -Hutniczy wart zobaczenia .I rzeczywiście miejsce ciekawe...







Docieramy do celu ,górki dają nam się we znaki ,ale za to jaka nagroda nas czeka ... Niesamowite widoki ,zapierające dech w piersi ,warto było ...






Chwila wahanie ,w którą stronę teraz i decyzja jedziemy na Pomocne. W szybkim tempie mijamy Stanisławów ,bo z górki .
I tutaj znów pod górkę i z górki  ,i znów ochów i achów jest co niemiara ,takich  rewelacyjnych widoków się nie spodziewaliśmy ...


Do samego Kondratowa już z górki na pazurki ...



A później w las i drogą szutrową  wzdłuż rzeczki ,przez samo serce tego lasu ...wow...szum strumyka , starodrzewie ,dziewicze tereny


Mijamy hałdy kamieni...


tory i do Sępowa..



Znów droga nas zaskakuje ,tereny podmokłe i raj dla oczu ...


Wracamy do Jerzmanic Zdrój i pokonujemy potężny podjazd ,dobrze że mamy wiatr w plecy. A na szczycie jeszcze spojrzenie na Wilkołaka ...



I jedziemy dalej ,przez Wojcieszyn ,uroczą wioskę Don Kichota , ciągnącą się wzdłuż rzeki Skory...



Zagrodno ,Olszanica ,Garnczary ,Iwiny i do domu ... Dość trudnej trasa ,ale wrażenia były największą nagrodą jaką mogliśmy się spodziewać .




Komentarze
jorgo50
| 22:04 wtorek, 2 maja 2017 | linkuj Grzech siedziec w domu przy takiej pogodzie, tym bardziej jak sie mieszka w takiej okolicy. Fotki jak zwykle, super!
Dudysia
| 20:15 wtorek, 2 maja 2017 | linkuj Tereny macie niesamowite ,fakt dużo górek ,ale za to jakie widoki .A ta droga przez las ... czułam się jakbym przemierzała samo serce puszczy dziewiczej ,nie wiedziałam gdzie wzrok zatrzymać ,z nadmiaru wrażeń aż trudno było mi utrzymać równowagę na rowerze :))))
Dudysia
| 07:17 wtorek, 2 maja 2017 | linkuj Nie wykorzystać taki dzień nie sposób ,nie ważne jak czy na pieszo ,czy też rowerem :))))
monikaaa
| 18:51 poniedziałek, 1 maja 2017 | linkuj Tak. Widoki na Karkonosze były dzisiaj rewelacyjne. Ja obserwowałam je z Rudaw (z pozycji piechura) i były naprawdę bajeczne. :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zejez
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]