Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dudysia z miasteczka Raciborowice G k/Bolesławca . Mam przejechane 19161.99 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
watch-live-tv.comStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dudysia.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2014

Dystans całkowity:657.89 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:42:47
Średnia prędkość:15.09 km/h
Maksymalna prędkość:40.20 km/h
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:41.12 km i 2h 51m
Więcej statystyk
  • DST 85.03km
  • Czas 05:22
  • VAVG 15.84km/h
  • VMAX 33.80km/h
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostatni dzień wakacji

Sobota, 30 sierpnia 2014 · dodano: 31.08.2014 | Komentarze 0

Wycieczka planowana przez przez cały tydzień i wielkie obawy co pokaże pogoda .Pokazało się słoneczko ,więc nie jest źle.Z Raciborowic  wystartowaliśmy z samego rana w kierunku Żeliszowa ,krótkie "dzień dobry" u Wujostwa  i już jesteśmy w Suszkach. Przecięliśmy główną  na Bolesławiec i pędzimy na Kraszewice .Tam krótki postój ,jakże by było inaczej ,przecież tam ciekawe ruiny .To nic, że pokrzywy wysokie i wszędobylskie komary . Darek został przy rowerach ,to nie jego bajka ,a ja w swoim żywiole. Aparat w rękę i na pałac, najpierw dookoła ruin a następnie do środka ,trochę ciemno , trochę niesamowicie (a nóż jakaś zjawa gdzieś się w kącie  czai ) Chwila samotności w nierealnym świecie i głos w oddali przywołujący do rzeczywistości , czas jechać dalej. Ocice i Milików za nami ,a przed nami piękna panorama Nowogrodźca z Kościołem w tle. Krótka rundka dookoła rynku i jedziemy do Izy ,na kawę. Przez chwile podziwiamy ruiny klasztoru (prezentują się ciekawie), oczywiście nie byłabym sobą gdybym tam nie weszła .Teraz już prosto do koleżanki,o dziwo trafiliśmy bez zbędnego błądzenia.Dłuższy postój ,bo przecież nie można się nagadać tak dawno się nie widziałyśmy ,od piątku tyle czasu minęło. Ruszamy dalej przez Parzyce na Kierżno ,tam piękna droga przez las,spokój, cisza ,inna rzeczywistość  ,można jechać w nieskończoność. Przed nami Osieczów, a następnie znajome już rozlewisko i wodospad na Kwisie i nasze zdziwienie ,całkowicie inny widok ,niż jeszcze miesiąc temu. Woda opadła i zrobiło się tak jakoś jesiennie.Następny przystanek to Błękitka ,a może Błękitek nie wiem ,nie ważne . Następna ostoja ciszy i spokoju, nigdzie ani żywego ducha, kolorki piękne ,wszędzie kwitnie wrzos. Darek poczuł  zew natury ,wskoczył do jeziorka ,może jakieś wodne nimfy go wołały ... Koniec tego dobrego ,jedziemy dalej  ,a dalej Kliczków ,ze swoim pięknym zamkiem. Chcieliśmy na lody, lodów zabrakło ,ale nie nie zabrakło wody i to wody w postaci deszczu ,dużego deszczu. Odczekaliśmy dłuższą chwilę i ruszyliśmy dalej. Chmura  deszczowa czekała na nas i  prowadziła nas przez dobrych  kilometrów . Przed Dobra nareszcie koniec deszczu ,po przebraniu w suche ciuszki  ,jedziemy dalej , Osiedle Kwiatowe ,Bolesławiec, obwodnicą do Kruszyna , tam na lody ,a następnie już stałą trasą  przez Łaziska ,Wartę, Iwiny do domu.


Ruiny pałacu w Kraszewicach... tylko tyle zostało ,a przecież kiedyś to miejsce tętniło życiem...


...a może gdzieś tam czaiła się zjawa...


Panorama Nowogrodźca


Ruiny starego Klasztoru ... też już tylko historia...


 Kwisa... i wielkie zdziwienie..


Kwisa ... ale w dalszym ciągu piękna...


Błękitka ...a może Błękitek ,magiczne miejsce...


...i wszędzie wrzos ,koniec lata...


Kliczków przywitał nas deszczem...


  • DST 15.60km
  • Czas 01:12
  • VAVG 13.00km/h
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blotna trasa ;)

Niedziela, 24 sierpnia 2014 · dodano: 24.08.2014 | Komentarze 2

Trasa: Raciborowice-Jurków-Iwiny-Raciborowice









  • DST 26.95km
  • Czas 01:48
  • VAVG 14.97km/h
  • VMAX 40.20km/h
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z panoramą Karkonoszy w tle

Czwartek, 21 sierpnia 2014 · dodano: 22.08.2014 | Komentarze 0

Piękna pogoda ,więc nie można nie wykorzystać tego .Kurs ...na Żeliszów ,ale tam ciemna i wisząca chmura ...więc w drugą stronę ,na Sędzimirów. W Sędzimirowie  za kościołem wąska uliczka w prawo , w kierunku na Skorzynice .Niestety nie minął nawet kilometr jak uliczka zamienia się w wyboistą drogę i do tego pod górkę . Trudno, trochę jedziemy ,trochę idziemy,im wyżej tym widoki coraz piękniejsze . Żeby nie było nam za dobrze ,co jakiś czas mija nas ciągnik obładowany po brzegi naturalnym nawozem.Zapach nie do końca współgra  z pięknym krajobrazem (a może wprost odwrotnie ). Na szczycie  dech nam zapiera ,warto się było wdrapać tak wysoko ,przed nami  rozciąga się niesamowita panorama Karkonoszy . Z górki na pazurki (o ile to możliwe po wyboistej i piaszczystej drodze) do Skorzynic a następnie Zbylutowa . I znów  pod górkę ,i znów pcham rower ,droga stara ,Droga Gwarków .  Na górce powtórka z rozrywki,piękna panorama gór, ale już bez słonka ,w cieniu chmury,chwila czekania i jest... słoneczko.Teraz już do domu przez Ustronie i Żeliszów (a jednak ) do Raciborowic

Jeszcze trochę ,już prawie na samym szczycie,


tam ,tam właśnie ten niesamowity widok...


a teraz z górki do Skorzynic,


jeszcze chwila uwagi na te mniejsze stworzenia...


Ciemna chmura przysłoniła nam słońce..


ale my byliśmy cierpliwi ...i warto było


  • DST 42.28km
  • Czas 02:27
  • VAVG 17.26km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piękne słoneczne popołudnie

Środa, 20 sierpnia 2014 · dodano: 20.08.2014 | Komentarze 0

Trasa:Raciborowice-Iwiny-Lubków-Tomaszów-Kraśnik Kol-Kraśnik G-Kraśnik D-Bolesławiec- Kruszyn-Łaziska-Warta Bol- Iwiny-Raciborowice

Niecodzienny widok  tęcza w samym środku nieba...


  • DST 21.80km
  • Czas 01:04
  • VAVG 20.44km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybki przejazd

Wtorek, 19 sierpnia 2014 · dodano: 19.08.2014 | Komentarze 0

Trasa : Raciborowice -Iwiny-Lubków-Tomaszów -Warta Bol -Iwiny- Raciborowice. Szybko,sprawnie ,przyjemnie ,szczególnie  świeżo wylaną drogą  Lubków -Tomaszów.


  • DST 15.70km
  • Czas 00:54
  • VAVG 17.44km/h
  • VMAX 29.70km/h
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostatni dzień urlopu

Poniedziałek, 18 sierpnia 2014 · dodano: 18.08.2014 | Komentarze 2

Ostatni dzień urlopu ,duże plany na ostatni wypad rowerowy ,a tu niestety klops. Zanim Darek zdążył wrócić z pracy niebo się zachmurzyło , zerwała się wichura i w mieszkaniu zrobiło się ciemno ,więc z wyjazdu nici. Nawet zdążyłam zrobić wpis na blogu ,gdy nagle usłyszałam  "Taki ładny zachód słońca ,idziemy się przejechać" ,wszystkie zapiski zostały usunięte .Wyjechaliśmy, stałymi ścieżkami i wszystkimi bocznymi uliczkami przejechaliśmy trasę Raciborowice -Lubków i z powrotem do domu, już całkiem po ciemku.Trasa nie długa ,ale najważniejsze, że jednak  udało się .Urlop bardzo udany,szczególnie pod kątem rowerowym, rewelacja ...

Jazda przy zachodzie słońca...



  • DST 58.87km
  • Czas 03:22
  • VAVG 17.49km/h
  • VMAX 34.80km/h
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Golnic

Niedziela, 17 sierpnia 2014 · dodano: 17.08.2014 | Komentarze 3

Trasa: Raciborowice, Iwiny  i kawa u mamy  ,Lubków, Tomaszów,Kraśnik,Nowa Wieś Kraśnicka i lasem do Golnic , miła rozmowa z Koleżanką i jej  Rodzinką . Powrót przez Dąbrowę .Trochę jeszcze czuliśmy niedosyt ,więc na rondzie skręt na Krępnicę, krótki postój przy akwenie wodnym i na Bolesławice, Bolesławiec .Na obwodnicy skręt do  Chaty Opałkowej  na pyszną Latte (prawie taka jak Darka ) z kawałkiem ciasta i świetną obsługą  w postaci zafascynowanej  Szefowej .Obdarowani w przepyszny smalec i informacje o nowej ładnej drodze Bolesławiec -Bożejowice jedziemy dalej, przez Kruszyn ,Łaziska ,Wartę Bol ,Iwiny do domu ...


Zbiornik wodny w Krępnicy,


Bolesławice i ich zwierzyniec...


Chata Opałkowa  w Bolesławcu, a tam pyszna Latte...



  • DST 45.75km
  • Czas 02:38
  • VAVG 17.37km/h
  • VMAX 34.60km/h
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótka wycieczka ;)

Sobota, 16 sierpnia 2014 · dodano: 17.08.2014 | Komentarze 0

Miało być tylko do Iwin... ale przez Sędzimirów , w kierunku Grodźca , drogą polną ,po deszczach niepewnie ,więc pojechaliśmy na Nową Wieś Grodziską. W Grodźcu skręciliśmy w prawo, tą drogą jeszcze nie jechałam . Górka ,za górką ,ale z wiatrem i pięknymi widokami .W Zagrodnie zamknięty most , pojechaliśmy   na Modlikowice . Z Modlikowic na Radziechów ,następnie Olszanica i Garnczary ,tam już prosto do Iwin .Do Mamy już nie zdążyliśmy  ,dość późna pora , Niespodzianka spotkała nas zaraz za przystankiem w Iwinach koło szkoły ,znajomy syk i Darek znów złapał gumę ,po raz piąty w tym sezonie (i jak ja mam się czuć bezpieczna przy tylu pęknięciach ;- ) ).  Dobrze ,ze wozi ze sobą cały sprzęt  naprawczy . Chyba zacznę mu liczyć czas wymiany dętki ... a co .
Do domu przyjechaliśmy późnym wieczorem .

Mój ulubiony motyw ... Zamek Grodziec ,nie mogło go zabraknąć...


W Modlikowicach farma wiatraków w całej okazałości...


Widok na " Śląską Fużijamę "

Droga między Modlikowicami ,a Radziechowem ,świeżo wylana ,gładziutka, prościutka , raj dla rowerzysty...


  • DST 32.36km
  • Czas 02:42
  • VAVG 11.99km/h
  • VMAX 29.60km/h
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na ścieżkach Geoparku Łuku Mużakowa

Piątek, 15 sierpnia 2014 · dodano: 16.08.2014 | Komentarze 2

Wycieczka z Łęknicy ścieżką geoturystyczną dawnej Kopalni Babina. Z kupionymi mapkami ,z informacjami jak dojechać do bram Parku wyruszyliśmy w trasę . Już po paru kilometrach zobaczyliśmy piękną trasę rowerową (czerwony szlak ) ,więc nie zastanawiając się wskoczyliśmy na nią  . Po kilkunastu minutach okazało się ,że z proponowanych atrakcji które ,były zawarte w przewodniku oprócz fajnej drogi rowerowej ,i lasów nie ma nic więcej. Dojechaliśmy do Czapli ,droga rowerowa wiedzie dalej ,a na mapkach okazuje się ,że ciekawa ścieżka  geoturystyczna została z boku , a my już jesteśmy na jej końcu (a właściwie początku ), a przed nami trzy rozwidlenia dróg . Widząc nasze niezdecydowanie ,zainteresował się nami mieszkaniec tych terenów i wskazał prawidłową drogę . Okazało się ,że jesteśmy na początku całej tej ścieżki dydaktycznej. I zaczęło się ,trasa przepiękna ,urozmaicony teren ,co chwila przystanek i i niesamowite miejsce (jeziorka  ,wieża widokowa , źródełka ,zapadliska ) ,burza kolorów i wszystko ciekawie opisane na tablicach informacyjnych. Dodatkowych wrażeń dostarczyła nam pogoda , jechaliśmy  w słońcu ,jechaliśmy w deszczu ,a nawet złapała nas burza . Długość ścieżki niewielka ,bo ok 5 km ,ale wrażenia ...

Widok z wieży


Wszystko pięknie opisane ,po jednej stronie tablicy po niemiecku ,po drugiej po polsku


Wszędzie jeziorka...


...i wszędzie kolorki








Mapka do odebranie w biurze informacyjnym przy Parku Mużakowskim ...
Warto odwiedzić to miejsce ,polecam :D


Do Mamy

Czwartek, 14 sierpnia 2014 · dodano: 14.08.2014 | Komentarze 0

Trasa: Raciborowice G- Iwiny -Raciborowice G


   A u mamy piękny ogród z kwiatami...


...dużo owadów...


... i hodowla jaszczurek .