Info
Ten blog rowerowy prowadzi Dudysia z miasteczka Raciborowice G k/Bolesławca . Mam przejechane 19161.99 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.62 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Październik1 - 0
- 2024, Wrzesień3 - 1
- 2024, Czerwiec6 - 3
- 2024, Maj4 - 2
- 2024, Kwiecień7 - 4
- 2024, Luty1 - 0
- 2024, Styczeń1 - 0
- 2023, Grudzień1 - 2
- 2023, Listopad1 - 1
- 2023, Październik4 - 2
- 2023, Lipiec6 - 3
- 2023, Czerwiec6 - 0
- 2023, Maj2 - 0
- 2022, Listopad2 - 3
- 2022, Październik3 - 0
- 2022, Sierpień2 - 0
- 2022, Lipiec3 - 0
- 2022, Czerwiec8 - 2
- 2022, Maj6 - 2
- 2022, Kwiecień2 - 3
- 2022, Marzec5 - 2
- 2020, Czerwiec3 - 0
- 2020, Maj5 - 10
- 2019, Grudzień1 - 2
- 2019, Listopad3 - 0
- 2019, Październik1 - 0
- 2019, Wrzesień3 - 2
- 2019, Sierpień4 - 0
- 2019, Lipiec10 - 5
- 2019, Czerwiec20 - 18
- 2019, Maj8 - 9
- 2019, Kwiecień3 - 8
- 2019, Luty4 - 8
- 2019, Styczeń2 - 0
- 2018, Grudzień2 - 1
- 2018, Listopad2 - 4
- 2018, Październik9 - 40
- 2018, Wrzesień9 - 19
- 2018, Sierpień14 - 15
- 2018, Lipiec13 - 22
- 2018, Czerwiec10 - 16
- 2018, Maj13 - 27
- 2018, Kwiecień7 - 7
- 2018, Marzec2 - 5
- 2018, Luty6 - 18
- 2018, Styczeń2 - 4
- 2017, Grudzień6 - 3
- 2017, Listopad5 - 10
- 2017, Październik3 - 0
- 2017, Wrzesień5 - 9
- 2017, Sierpień7 - 5
- 2017, Lipiec8 - 6
- 2017, Czerwiec14 - 14
- 2017, Maj11 - 4
- 2017, Kwiecień10 - 9
- 2017, Marzec9 - 4
- 2017, Luty1 - 2
- 2017, Styczeń1 - 0
- 2016, Grudzień2 - 0
- 2016, Listopad5 - 7
- 2016, Październik3 - 4
- 2016, Wrzesień6 - 6
- 2016, Sierpień8 - 7
- 2016, Lipiec13 - 13
- 2016, Czerwiec17 - 36
- 2016, Maj10 - 18
- 2016, Kwiecień8 - 16
- 2016, Marzec4 - 8
- 2016, Luty2 - 2
- 2016, Styczeń1 - 3
- 2015, Październik5 - 9
- 2015, Wrzesień10 - 18
- 2015, Sierpień7 - 12
- 2015, Lipiec7 - 13
- 2015, Czerwiec16 - 27
- 2015, Maj10 - 42
- 2015, Kwiecień7 - 25
- 2015, Marzec6 - 13
- 2015, Luty5 - 31
- 2015, Styczeń5 - 18
- 2014, Grudzień4 - 8
- 2014, Listopad6 - 10
- 2014, Październik6 - 23
- 2014, Wrzesień11 - 34
- 2014, Sierpień16 - 11
Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2014
Dystans całkowity: | 657.89 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 42:47 |
Średnia prędkość: | 15.09 km/h |
Maksymalna prędkość: | 40.20 km/h |
Liczba aktywności: | 16 |
Średnio na aktywność: | 41.12 km i 2h 51m |
Więcej statystyk |
- DST 85.03km
- Czas 05:22
- VAVG 15.84km/h
- VMAX 33.80km/h
- Sprzęt Cossack Costa Brava
- Aktywność Jazda na rowerze
Ostatni dzień wakacji
Sobota, 30 sierpnia 2014 · dodano: 31.08.2014 | Komentarze 0
Wycieczka planowana przez przez cały tydzień i wielkie obawy co pokaże pogoda .Pokazało się słoneczko ,więc nie jest źle.Z Raciborowic wystartowaliśmy z samego rana w kierunku Żeliszowa ,krótkie "dzień dobry" u Wujostwa i już jesteśmy w Suszkach. Przecięliśmy główną na Bolesławiec i pędzimy na Kraszewice .Tam krótki postój ,jakże by było inaczej ,przecież tam ciekawe ruiny .To nic, że pokrzywy wysokie i wszędobylskie komary . Darek został przy rowerach ,to nie jego bajka ,a ja w swoim żywiole. Aparat w rękę i na pałac, najpierw dookoła ruin a następnie do środka ,trochę ciemno , trochę niesamowicie (a nóż jakaś zjawa gdzieś się w kącie czai ) Chwila samotności w nierealnym świecie i głos w oddali przywołujący do rzeczywistości , czas jechać dalej. Ocice i Milików za nami ,a przed nami piękna panorama Nowogrodźca z Kościołem w tle. Krótka rundka dookoła rynku i jedziemy do Izy ,na kawę. Przez chwile podziwiamy ruiny klasztoru (prezentują się ciekawie), oczywiście nie byłabym sobą gdybym tam nie weszła .Teraz już prosto do koleżanki,o dziwo trafiliśmy bez zbędnego błądzenia.Dłuższy postój ,bo przecież nie można się nagadać tak dawno się nie widziałyśmy ,od piątku tyle czasu minęło. Ruszamy dalej przez Parzyce na Kierżno ,tam piękna droga przez las,spokój, cisza ,inna rzeczywistość ,można jechać w nieskończoność. Przed nami Osieczów, a następnie znajome już rozlewisko i wodospad na Kwisie i nasze zdziwienie ,całkowicie inny widok ,niż jeszcze miesiąc temu. Woda opadła i zrobiło się tak jakoś jesiennie.Następny przystanek to Błękitka ,a może Błękitek nie wiem ,nie ważne . Następna ostoja ciszy i spokoju, nigdzie ani żywego ducha, kolorki piękne ,wszędzie kwitnie wrzos. Darek poczuł zew natury ,wskoczył do jeziorka ,może jakieś wodne nimfy go wołały ... Koniec tego dobrego ,jedziemy dalej ,a dalej Kliczków ,ze swoim pięknym zamkiem. Chcieliśmy na lody, lodów zabrakło ,ale nie nie zabrakło wody i to wody w postaci deszczu ,dużego deszczu. Odczekaliśmy dłuższą chwilę i ruszyliśmy dalej. Chmura deszczowa czekała na nas i prowadziła nas przez dobrych kilometrów . Przed Dobra nareszcie koniec deszczu ,po przebraniu w suche ciuszki ,jedziemy dalej , Osiedle Kwiatowe ,Bolesławiec, obwodnicą do Kruszyna , tam na lody ,a następnie już stałą trasą przez Łaziska ,Wartę, Iwiny do domu.Ruiny pałacu w Kraszewicach... tylko tyle zostało ,a przecież kiedyś to miejsce tętniło życiem...
...a może gdzieś tam czaiła się zjawa...
Panorama Nowogrodźca
Ruiny starego Klasztoru ... też już tylko historia...
Kwisa... i wielkie zdziwienie..
Kwisa ... ale w dalszym ciągu piękna...
Błękitka ...a może Błękitek ,magiczne miejsce...
...i wszędzie wrzos ,koniec lata...
Kliczków przywitał nas deszczem...
Kategoria wycieczki rowerowe, 70-89
- DST 15.60km
- Czas 01:12
- VAVG 13.00km/h
- Sprzęt Cossack Costa Brava
- Aktywność Jazda na rowerze
Blotna trasa ;)
Niedziela, 24 sierpnia 2014 · dodano: 24.08.2014 | Komentarze 2
Trasa: Raciborowice-Jurków-Iwiny-Raciborowice Kategoria wycieczki rowerowe, 1-29km
- DST 26.95km
- Czas 01:48
- VAVG 14.97km/h
- VMAX 40.20km/h
- Sprzęt Cossack Costa Brava
- Aktywność Jazda na rowerze
Z panoramą Karkonoszy w tle
Czwartek, 21 sierpnia 2014 · dodano: 22.08.2014 | Komentarze 0
Piękna pogoda ,więc nie można nie wykorzystać tego .Kurs ...na Żeliszów ,ale tam ciemna i wisząca chmura ...więc w drugą stronę ,na Sędzimirów. W Sędzimirowie za kościołem wąska uliczka w prawo , w kierunku na Skorzynice .Niestety nie minął nawet kilometr jak uliczka zamienia się w wyboistą drogę i do tego pod górkę . Trudno, trochę jedziemy ,trochę idziemy,im wyżej tym widoki coraz piękniejsze . Żeby nie było nam za dobrze ,co jakiś czas mija nas ciągnik obładowany po brzegi naturalnym nawozem.Zapach nie do końca współgra z pięknym krajobrazem (a może wprost odwrotnie ). Na szczycie dech nam zapiera ,warto się było wdrapać tak wysoko ,przed nami rozciąga się niesamowita panorama Karkonoszy . Z górki na pazurki (o ile to możliwe po wyboistej i piaszczystej drodze) do Skorzynic a następnie Zbylutowa . I znów pod górkę ,i znów pcham rower ,droga stara ,Droga Gwarków . Na górce powtórka z rozrywki,piękna panorama gór, ale już bez słonka ,w cieniu chmury,chwila czekania i jest... słoneczko.Teraz już do domu przez Ustronie i Żeliszów (a jednak ) do RaciborowicJeszcze trochę ,już prawie na samym szczycie,
tam ,tam właśnie ten niesamowity widok...
a teraz z górki do Skorzynic,
jeszcze chwila uwagi na te mniejsze stworzenia...
Ciemna chmura przysłoniła nam słońce..
ale my byliśmy cierpliwi ...i warto było
Kategoria wycieczki rowerowe, 1-29km
- DST 42.28km
- Czas 02:27
- VAVG 17.26km/h
- VMAX 35.00km/h
- Sprzęt Cossack Costa Brava
- Aktywność Jazda na rowerze
Piękne słoneczne popołudnie
Środa, 20 sierpnia 2014 · dodano: 20.08.2014 | Komentarze 0
Trasa:Raciborowice-Iwiny-Lubków-Tomaszów-Kraśnik Kol-Kraśnik G-Kraśnik D-Bolesławiec- Kruszyn-Łaziska-Warta Bol- Iwiny-RaciborowiceNiecodzienny widok tęcza w samym środku nieba...
Kategoria wycieczki rowerowe, 30- 49 km
- DST 21.80km
- Czas 01:04
- VAVG 20.44km/h
- VMAX 37.00km/h
- Sprzęt Cossack Costa Brava
- Aktywność Jazda na rowerze
Szybki przejazd
Wtorek, 19 sierpnia 2014 · dodano: 19.08.2014 | Komentarze 0
Trasa : Raciborowice -Iwiny-Lubków-Tomaszów -Warta Bol -Iwiny- Raciborowice. Szybko,sprawnie ,przyjemnie ,szczególnie świeżo wylaną drogą Lubków -Tomaszów. Kategoria wycieczki rowerowe, 1-29km
- DST 15.70km
- Czas 00:54
- VAVG 17.44km/h
- VMAX 29.70km/h
- Sprzęt Cossack Costa Brava
- Aktywność Jazda na rowerze
Ostatni dzień urlopu
Poniedziałek, 18 sierpnia 2014 · dodano: 18.08.2014 | Komentarze 2
Ostatni dzień urlopu ,duże plany na ostatni wypad rowerowy ,a tu niestety klops. Zanim Darek zdążył wrócić z pracy niebo się zachmurzyło , zerwała się wichura i w mieszkaniu zrobiło się ciemno ,więc z wyjazdu nici. Nawet zdążyłam zrobić wpis na blogu ,gdy nagle usłyszałam "Taki ładny zachód słońca ,idziemy się przejechać" ,wszystkie zapiski zostały usunięte .Wyjechaliśmy, stałymi ścieżkami i wszystkimi bocznymi uliczkami przejechaliśmy trasę Raciborowice -Lubków i z powrotem do domu, już całkiem po ciemku.Trasa nie długa ,ale najważniejsze, że jednak udało się .Urlop bardzo udany,szczególnie pod kątem rowerowym, rewelacja ...Jazda przy zachodzie słońca...
Kategoria wycieczki rowerowe, 1-29km
- DST 58.87km
- Czas 03:22
- VAVG 17.49km/h
- VMAX 34.80km/h
- Sprzęt Cossack Costa Brava
- Aktywność Jazda na rowerze
Do Golnic
Niedziela, 17 sierpnia 2014 · dodano: 17.08.2014 | Komentarze 3
Trasa: Raciborowice, Iwiny i kawa u mamy ,Lubków, Tomaszów,Kraśnik,Nowa Wieś Kraśnicka i lasem do Golnic , miła rozmowa z Koleżanką i jej Rodzinką . Powrót przez Dąbrowę .Trochę jeszcze czuliśmy niedosyt ,więc na rondzie skręt na Krępnicę, krótki postój przy akwenie wodnym i na Bolesławice, Bolesławiec .Na obwodnicy skręt do Chaty Opałkowej na pyszną Latte (prawie taka jak Darka ) z kawałkiem ciasta i świetną obsługą w postaci zafascynowanej Szefowej .Obdarowani w przepyszny smalec i informacje o nowej ładnej drodze Bolesławiec -Bożejowice jedziemy dalej, przez Kruszyn ,Łaziska ,Wartę Bol ,Iwiny do domu ...Zbiornik wodny w Krępnicy,
Bolesławice i ich zwierzyniec...
Chata Opałkowa w Bolesławcu, a tam pyszna Latte...
Kategoria wycieczki rowerowe, 50-69km
- DST 45.75km
- Czas 02:38
- VAVG 17.37km/h
- VMAX 34.60km/h
- Sprzęt Cossack Costa Brava
- Aktywność Jazda na rowerze
Krótka wycieczka ;)
Sobota, 16 sierpnia 2014 · dodano: 17.08.2014 | Komentarze 0
Miało być tylko do Iwin... ale przez Sędzimirów , w kierunku Grodźca , drogą polną ,po deszczach niepewnie ,więc pojechaliśmy na Nową Wieś Grodziską. W Grodźcu skręciliśmy w prawo, tą drogą jeszcze nie jechałam . Górka ,za górką ,ale z wiatrem i pięknymi widokami .W Zagrodnie zamknięty most , pojechaliśmy na Modlikowice . Z Modlikowic na Radziechów ,następnie Olszanica i Garnczary ,tam już prosto do Iwin .Do Mamy już nie zdążyliśmy ,dość późna pora , Niespodzianka spotkała nas zaraz za przystankiem w Iwinach koło szkoły ,znajomy syk i Darek znów złapał gumę ,po raz piąty w tym sezonie (i jak ja mam się czuć bezpieczna przy tylu pęknięciach ;- ) ). Dobrze ,ze wozi ze sobą cały sprzęt naprawczy . Chyba zacznę mu liczyć czas wymiany dętki ... a co .Do domu przyjechaliśmy późnym wieczorem .
Mój ulubiony motyw ... Zamek Grodziec ,nie mogło go zabraknąć...
W Modlikowicach farma wiatraków w całej okazałości...
Widok na " Śląską Fużijamę "
Droga między Modlikowicami ,a Radziechowem ,świeżo wylana ,gładziutka, prościutka , raj dla rowerzysty...
Kategoria wycieczki rowerowe, 30- 49 km
- DST 32.36km
- Czas 02:42
- VAVG 11.99km/h
- VMAX 29.60km/h
- Sprzęt Cossack Costa Brava
- Aktywność Jazda na rowerze
Na ścieżkach Geoparku Łuku Mużakowa
Piątek, 15 sierpnia 2014 · dodano: 16.08.2014 | Komentarze 2
Wycieczka z Łęknicy ścieżką geoturystyczną dawnej Kopalni Babina. Z kupionymi mapkami ,z informacjami jak dojechać do bram Parku wyruszyliśmy w trasę . Już po paru kilometrach zobaczyliśmy piękną trasę rowerową (czerwony szlak ) ,więc nie zastanawiając się wskoczyliśmy na nią . Po kilkunastu minutach okazało się ,że z proponowanych atrakcji które ,były zawarte w przewodniku oprócz fajnej drogi rowerowej ,i lasów nie ma nic więcej. Dojechaliśmy do Czapli ,droga rowerowa wiedzie dalej ,a na mapkach okazuje się ,że ciekawa ścieżka geoturystyczna została z boku , a my już jesteśmy na jej końcu (a właściwie początku ), a przed nami trzy rozwidlenia dróg . Widząc nasze niezdecydowanie ,zainteresował się nami mieszkaniec tych terenów i wskazał prawidłową drogę . Okazało się ,że jesteśmy na początku całej tej ścieżki dydaktycznej. I zaczęło się ,trasa przepiękna ,urozmaicony teren ,co chwila przystanek i i niesamowite miejsce (jeziorka ,wieża widokowa , źródełka ,zapadliska ) ,burza kolorów i wszystko ciekawie opisane na tablicach informacyjnych. Dodatkowych wrażeń dostarczyła nam pogoda , jechaliśmy w słońcu ,jechaliśmy w deszczu ,a nawet złapała nas burza . Długość ścieżki niewielka ,bo ok 5 km ,ale wrażenia ...Widok z wieży
Wszystko pięknie opisane ,po jednej stronie tablicy po niemiecku ,po drugiej po polsku
Wszędzie jeziorka...
...i wszędzie kolorki
Mapka do odebranie w biurze informacyjnym przy Parku Mużakowskim ...
Warto odwiedzić to miejsce ,polecam :D
Kategoria wycieczki rowerowe, 30- 49 km
- DST 12.38km
- VMAX 34.80km/h
- Sprzęt Cossack Costa Brava
- Aktywność Jazda na rowerze
Do Mamy
Czwartek, 14 sierpnia 2014 · dodano: 14.08.2014 | Komentarze 0
Trasa: Raciborowice G- Iwiny -Raciborowice GA u mamy piękny ogród z kwiatami...
...dużo owadów...
... i hodowla jaszczurek .
Kategoria wycieczki rowerowe, 1-29km