Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dudysia z miasteczka Raciborowice G k/Bolesławca . Mam przejechane 18748.84 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
watch-live-tv.comStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dudysia.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 32.95km
  • Czas 02:07
  • VAVG 15.57km/h
  • HRmax 29 ( 16%)
  • Sprzęt Cossack Costa Brava
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

We mgle...

Niedziela, 9 listopada 2014 · dodano: 10.11.2014 | Komentarze 2

Dzień ponury i mglisty , chociaż gdzie nie gdzie zaczęło przebijać się słońce zza mgły ,i to nam dało nadzieję ,że jednak coś z tego dnia będzie. Przebraliśmy się w ciuszki i na rowery . Jeszcze na pożegnanie słowa sąsiada "gdzie wy w taką wietrzną pogodę się wybieracie " Po obietnicy ,że tylko z wiatrem będziemy jechać ,wyruszyliśmy . Raciborowice , Iwiny ,przed nami Lubków ze swoim pałacem w tle... i wiewiórką ,która przebiegła nam prawie pod nogami i czmychnęła ,gdzieś wysoko na drzewo(nie udało mi się jej  niestety uwiecznić)

I dalsza droga w stronę Tomaszowa Bol., mgła cały czas trzyma...

W Tomaszowie postój przy kompleksie pałacowym,

jeszcze nie tak dawno tam przecież mieszkali ludzie...

a teraz straszy swoimi pustymi oczodołami...

Jedziemy dalej ,mgła robi się coraz większa . Mijamy przejazd kolejowy w Szczytnicy

I  teraz już ciągle pod wiatr  . Przed Wilczym Lasem skręcamy w prawo i jedziemy chwilę główna ,a następnie w lewo, w kierunku Lubkowa. Za kolonią postój , las mnie przyciąga...


Jedziemy dalej ,wjeżdżamy w Lubków i zatrzymujemy się na chwilę  przy pomniku ,znanym jeszcze z dzieciństwa ,ale nigdy nie oglądanym z tak bliska . Pomnik a na nim, nazwiska i daty ,każda inna, z przełomu lat  1914 - 1918 r, jaka jego historia,
nie wiem..
.
Jeszcze chwila i dojeżdżamy do domu  ,Raciborowice witają nas nieśmiało wyglądającym znad mgieł słoneczkiem ,gdzie było wcześniej !!!



Komentarze
Dudysia
| 15:06 poniedziałek, 10 listopada 2014 | linkuj Przez ostatni sezon ,trochę się takich miejsc naoglądałam .Naprawdę serce boli patrząc na te wszystkie pałace ,dwory ,wiedząc ,ze właściwie nie ma dla nich ratunku .
DaruS
| 10:37 poniedziałek, 10 listopada 2014 | linkuj Piękne nieruchomości. Serce mnie boli gdy widzę zabytki w takim stanie :( Tak dbamy o ''nasze dziedzictwo narodowe''
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa atorz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]